,, Skoszone zboża, sprzątnięte ziarna wkrótce z jesienią przyjdzie spotkanie. Ścierniska giną, znów ziemia czarna, czas na Dożynki – na świętowanie.
Za plon dorodny w kłosach schowany, niebu i Bogu trzeba dziękować. Za dzień pogodny za żniwa dany, w którym na polu przyszło pracować,,
15 września parafianie zgromadzeni na niedzielnej mszy świętej rozpoczęli uroczystości dożynkowo-odpustowe w naszej parafii.
. Pięknie udekorowany kościół to w tym roku dzieło mieszkańców drogi na Trzemżal. Delegacja, którą również stanowili mieszkańcy drogi na Trzemżal w składzie Teresa Komisarek, Beata Filipek i Tomasz Nowaczyk wręczyła na ręce proboszcza chleb upieczony z mąki z tegorocznych zbóż oraz kosz-wieniec. Przy akompaniamencie Pana organisty zaśpiewaliśmy jak co roku nasze pieśni dożynkowe. Pogoda w tym roku nie była sprzyjająca i nie było jak co roku procesji przed kościołem. Dożynki mają w sobie pewną moc; to każdy rolnik jest ich bohaterem. Rolnicy dziękują, bo wiedzą że na nic się przyda wstawanie o północy, jeśli Pańskiej nie ma pomocy. Każdy rolnik niesiony radością z zakończonej pracy dumnie prezentuje owoce swojej pracy. Chleb jednoczy Nas w kościele, żywi naszą wiarę na drodze pielgrzymowania, na drodze do domu Ojca. Życzmy sobie wszyscy aby tego chleba Nam i naszym bliskim nigdy nie zabrakło.